9 HIT! 76 % kupi ponownie Sprawdź ceny Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy. Zobacz hity sprzedażowe REKLAMA Zdjęcia recenzentek Opis produktu Zgłoś do moderacji Argireline Solution 10% - to unikalny kompleks peptydowy, który skutecznie wygładza zmarszczki mimiczne, płytkie jak i głębokie i zapobiega ich powstawaniu. Argirelina rozluźnia napięcie mięśniowe, dlatego nazywana jest płynnym botoksem. Działanie produktu: - zmniejsza oznaki starzenia, - wygładza strukturę skóry, - rozluźnia napięcie mięśniowe. Kosmetyk nie zawiera alkoholu, silikonów, olejów, orzechów i glutenu. Jest wegański a podczas jego produkcji nie ucierpiały żadne zwierzęta. Składniki Aqua (Water), Propanediol, Acetyl Hexapeptide-8,trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Gellan Gum, Sodium Chloride, Isoceteth-20, Ethoxydiglycol, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Chlorphenesin Pokaż wszystkie Schowaj Recenzje 25 Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5 Filtruj recenzje 25 Sortuj recenzje Dodanych produktów: 16 Napisanych recenzji: 134 5 /5 24 lipca 2022, o 10:34 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: kilka opakowań O peptydach zrobiło się głośno i jest to jeden z niewielu składników kosmetycznych po retinolu, który rzeczywiście działa, ALE trzeba poczekać na efekty. Mam cerę 35+ z widocznymi zmarszczkami mimicznymi i widzę pierwsze oznaki utraty elastyczności i jędrności skóry. Stosuje to serum 3 miesiące regularnie rano. Nakładam serum, czekam 15 minut po czym stosuje serum the ordinary z Wit C 20%i Wit F. Takie połączenie jest bezpieczne, nie powoduje podrażnień i wzmacnia nośnikowe działanie peptydu na skórze, następnie nakładamy spf 50. Przez pierwsze 2 miesiące nie widziałam żadnego efektu na skórze, jednak wiedziałam że jest to infestycja w przyszłość i trzeba poczekać. Dopiero po około 2 miesiącach zaczęło się coś dziać. Skóra jest nawilżona, tekstura i elastyczność poprawiły się i widzę pierwsze wygładzenie drobnych zmarszczek mimicznych i lwiej zmarszczki. Na tym najbardziej mi zależy. Wiem że przy długotrwałym, regularnym stosowaniu efekt będzie bardziej widoczny, zmarszczki będą wygładzone a nowe będą tworzyć się wolniej i nie będą się tak utrwalać. Dzięki temu serum moja twarz wygląda na gładsza i bardziej wypoczęta, co również doceniam ponieważ rano zawsze wyglądałam jak zombie. Zdecydowanie polecam dla każdej z Was, jako prewencję i walkę z już istniejącymi zmarszczkami. To inwestycja na przyszłość. ZALETY: Skład Działanie Wydajność Higieniczne opakowanie Zapach WADY: Konsystencja, jak woda, trudno nałożyć i sporo się marnuje Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 34 4 /5 30 września 2021, o 20:44 Nie wie, czy kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Mam mieszaną skórę ze skłonnością do przesuszeń. Z racji wieku pojawiły się zmarszczki mimiczne. Jest to pierwszy kosmetyk tego typu, jaki stosowałam. Serum stosowałam codziennie wieczorem na okolice czoła. Ma bardzo wodnistą konsystencję, która szybko się wchłania nie pozostawiając lepkiej warstwy. Mimo lekkiej konsystencji jest wydajne. Ma naturalny, krótki skład. Zapach produktu jest delikatny, bardzo słabo wyczuwalny. Serum jest w wygodnym , szklanym opakowaniu z pipetką. Serum widocznie wygładziło płytkie zmarszczki, gorzej poradziło sobie z głębszymi. Nie zauważyłam powstania nowych zmarszczek. Jak na pierwsze spotkanie jestem zadowolona. ZALETY: + krótki, naturalny skład + lekka, wodnista formuła + opakowanie + wygładzenie zmarszczek WADY: + cena + dostępność w drogeriach stacjonarnych Dodanych produktów: 182 Napisanych recenzji: 329 5 /5 30 sierpnia 2021, o 04:26 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Moja cera jest mieszana z tendencją do przesuszania. Ma też skłonność do zapychania się i reagowania nadwrażliwie na wiele czynników przez co pielęgnacja musi być bardzo przemyślana. Kiedyś miałam rozszerzone naczynka, ale pozamykałam je laserowo. Wiem, że retinoidy, peptydy i kwasy to najlepsza rzecz jeśli chodzi o zapobieganie starzeniu. Używam tego serum raz dziennie, wymiennie z serum z Matrixyl 10% + HA pod oczy, w okolicy brwi i na szyję. W składzie mamy propanediol zwiększający przenikanie substancji do skóry, osławioną Argirelinę, substancje chelatujące, zagęszczające oraz konserwanty. Krótko i konkretnie. Bardzo wodniste, bardziej jak tonik niż serum. Jeśli chodzi o szyję to posiadam na niej delikatne zmarszczki, takie jak większość osób w moim wieku. Na czole mam zarys dwóch bardzo słabo widocznych zmarszczek mimicznych. Miedzy brwiami, pod oczami i w okolicach ust póki co za bardzo nic nie widzę. Dłonie jak na razie są w dobrym stanie. Zależy mi aktualnie na zapobieganiu powstaniu zmarszczek pod oczami oraz spłyceniu tych na szyi. Konsystencja jest wodnista. Bardziej przypomina tonik niż serum. Szybko się wchłania. Pozostawia delikatnie lepką warstwę. Załączoną pipetą można nałożyć tyle produktu co trzeba. Z tego co widzę serum będzie dość wydajne. Butelka jest przezroczysta przez co można na bieżąco kontrolować ile produktu zostało zużyte. Nie zauważyłam żadnego podrażnienia. To serum stosuje rano, a Matrixyl 10 + HA wieczorem. Przez to trudno może być mi określić, które bardziej przyczyni się do pozytywnych efektów. Po kilku miesiącach stosowania stwierdzam, że delikatnie spłycił zarysy zmarszczek mimicznych a żadne nowe się nie pojawiły. ZALETY: + Krótki i konkretny skład + Brak podrażnienia + Wygląd butelki + Wydajność + Data ważności 12 miesięcy + Cena + Działanie WADY: - Średnia dostępność Dodanych produktów: 303 Napisanych recenzji: 376 4 /5 11 sierpnia 2021, o 19:00 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Bolejąc nad fatalną dostępnością marki The Ordinary w Polsce, kupiłam poprzez stronę perfumerii Douglas kilka kosmetyków od razu, aby mieć możliwość wypróbowania różnych produktów. Właśnie zakończyłam stosowanie serum z argireliną i pomimo, że nie spisało się idealnie, planuję zakup drugiego opakowania i intensywniejszą kurację. Może najpierw parę szczegółów technicznych. Serum naprawdę jest lekkie, ultra wręcz lekkie, jest jak woda - pod względem konsystencji oraz przezroczystości. Zapach neutralny, niemal żaden. Preparat aplikujemy przy pomocy higienicznej pipety, która nie sprawiała mi problemów przez cały okres użytkowania. Serum zakraplałam w zagłębienie dłoni i dopiero nakładałam na skórę. Argireline Solution stosowałam po swojemu, nieco inaczej niż jest to zalecane w ulotce. Przede wszystkim używałam produktu wyłącznie na noc, czyli raz dziennie, a po drugie zamiast aplikowania serum tylko na czoło i okolice oczu, nakładałam je na całą twarz, szyję oraz dekolt. Dobrze czytacie, na bogato ;) Dzięki wodnistej konsystencji buteleczka wystarczyła mi na około 3,5 miesiąca. Owszem, raz dziennie, ale na dużą powierzchnię, więc wydajność jest niesamowita, przy korzystnej cenie trzydziestu kilku złotych zakup zdecydowanie wart zachodu. Co miałam do poprawki? Drobne linie na czole i pod oczami, delikatnie zarysowującą się lwią zmarszczkę, bruzdy nosowo-wargowe (na razie okolica nosa, do kącików ust jeszcze nie dotarły). Od bardzo dawna mam za to problem z mocno widocznymi liniami na szyi i dekolcie. To nie zmarszczki, miałam tę przypadłość nawet w czasach nastoletnich. Innymi słowy szyja i dekolt nigdy nie były u mnie gładkie i nie wyglądały młodo, to jeden z moich największych kompleksów. Dlatego właśnie zdecydowałam się na stosowanie serum na całym problematycznym obszarze. Po kilkumiesięcznym używaniu produktu jestem tyleż zadowolona, co zawiedziona. Do plusów zaliczę wygładzenie czoła, wprawdzie tu było najmniej do zrobienia, ale i tak jestem pod wrażeniem, że drobne linie poszły w siną dal. W przypadku lwiej zmarszczki oraz bruzd przy nosie odnotowałam połowiczny sukces - nadal są, ale mniej widoczne, płytsze. To samo mogę powiedzieć na temat okolic oczu. Jednak największa nadzieja, tzn. poprawa stanu szyi i dekoltu okazała się największą porażką. Nie widzę żadnych zmian, było jak jest, a pole do popisu niemałe. Aby nie kończyć rozgoryczeniem dodam jeszcze, że skóra twarzy wygląda po prostu lepiej, jakby młodsza, gładsza. Niby nic spektakularnego, ale pewnego dnia rzuca się w oczy, że jest... ładniej. I właśnie to oraz poradzenie sobie z drobniejszymi zmianami przekonuje mnie do ponownego zakupu. Czytałam, że peptydy wymagają czasu, dlatego w kolejnych podejściach zamierzam nadal aplikować serum na twarz, szyję oraz dekolt, ale już "przepisowe" dwa razy dziennie. Liczę, że ta intensyfikacja wpłynie pozytywnie na największy problem. Preparat jest leciutki, nie klei się i szybko wchłania nawet przy mojej tłustej cerze, to żadna komplikacja upchnąć w pielęgnacji warstwę peptydowej wody. Polecam cierpliwym, tu nic się nie dzieje z dnia na dzień, ale ogólnie lepszy wygląd cery i pierwsze wygładzenie drobniejszych linii czy zmarszczek powinno zrekompensować fakt, że to długofalowy proces. Przy tej cenie i wydajności nic tylko próbować. ZALETY: Dobrze sobie radzi z drobnymi liniami i zmarszczkami Cera wygląda ładniej, młodziej Lekka, wodnista konsystencja, która świetnie się wchłania Higieniczna aplikacja pipetą Wydajność Cena WADY: Nie poradził sobie z głębszymi zmianami na szyi i dekolcie, ale to opinia po zużyciu dopiero jednego opakowania Dodanych produktów: 11 Napisanych recenzji: 221 4 /5 27 lutego 2021, o 11:03 Kupi ponownie Używa produktu od: miesiąc Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Serum zakupiłam w Douglas za 39zł. Generalnie produkt zakupiłam z uwagi na zachęcający opis i pozytywne doświadczenia z innymi produktami The Ordinary. Jako, że czas leci nieubłaganie i coraz bliżej do 30-stki postanowiłam na próbę zakupić coś powstrzymanie powstawania zmarszczek w okolicach czoła i pod oczami. Uwielbiam samo opakowanie - serum znajduje się w pojemniczku z pipetką, która pozwala na wygodną i komfortową aplikację produktu. Samo serum jest bardzo wydajne bo wystarczy dosłownie kilka kropelek i doskonale można pokryć i czoło i okolice około oczu. Praktycznie bezwonne, szybko się wchłania, nie pozostawia żadnego, w tym tłustego filmu na skórze. Jest wręcz niewidoczne. Po kilku aplikacjach rano i wieczorem czułam delikatne napinanie się skóry w okolicach, gdzie nałożyłąm produkt (ale nie było to mocno odczuwalne, dosłownie minimalne). Co mogę powiedzieć po 4 tyg stosowania? Musze przyznać, że efekty są już widoczne - skóra wygląda zdrowiej, jakby była nieco bardziej napięta, gładka. Generalnie polecam :) ZALETY: działanie aplikacja wydajność Wizażanki najczęściej polecają: Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 19 4 /5 4 lutego 2021, o 14:48 Nie wie, czy kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: kilka opakowań Aktualnie jestem w trakcie stosowania. Wiele słyszałam zachwytów nad tym serum zanim zdecydowałam sie kupić. Jest dobre, faktycznie daje rezultaty ale nie nawilża oraz nie odżywia. Chyba za wiele sobie po nim obiecywałam ;) Dodanych produktów: 6 Napisanych recenzji: 77 5 /5 HIT! 29 grudnia 2020, o 13:20 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Już praktycznie kończę to serum, dlatego najwyższy czas na podzielenie się opiną. Na początku miałam mieszane uczucia. Mam 28 lat, zmarszczki na moim czole są naprawdę bardzo delikatne, ale zauważyłam u siebie delikatne formowanie się lwiej zmarszczki. Wiem, że dużo osób narzeka na formułę tego serum (jest jak woda), ale mi to bardzo odpowiada! Nie ma mowy o jakimś lepieniu się, wchłania się momentalnie, dlatego stosuję je na dzień. Nakładam je na czoło, skronie i między brwiami. Wmasowuję. Muszę przyznać, że trzeba chyba mieć do niego cierpliwość i stosować regularnie. Tak czy inaczej, ja już po 2 tyg zauważyłam, że moje czoło jest bardziej wygładzone, a lwia zmarszczka stała się niewidoczna. Uważam, że to świetny produkt dla osób zbliżających się do 30. Ja sama mogłabym jeszcze poczekać z jego stosowaniem, ale zdecydowanie kupię drugie opakowanie. Dodanych produktów: 212 Napisanych recenzji: 1521 4 /5 26 grudnia 2020, o 11:48 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: kilka opakowań Zużyłam dwie buteleczki i z pewnością do niego wrócę, bo to bardzo dobry produkt, choć moim zdaniem efektów nie widać od razu. Serum działa, ale dopiero z czasem. Czytałam sporo pozytywnych recenzji na temat tego peptydu, dlatego postanowiłam dać szansę produktowi i dokupiłam drugą buteleczkę, aby zobaczyć realne działanie. Po pierwszej buteleczce nie widziałam aby coś się zmieniło, ale w trakcie stosowania drugiej już tak. Skóra zaczynała być bardziej wygładzona, a zmarszczki delikatnie się spłyciły. Oczywiście nie odmłodniałam nagle o dekadę, ale zauważyłam pewne zmiany, a to znaczy że produkt działa. Jego zadaniem jest rozluźnienie mieści, co ma w rezultacie powodować wygładzenie się zmarszczek mimicznych. Oczywiście to nie działa tak, że nagle przestaniemy marszczyć czoło, ale delikatny efekt jest widoczny, choć trzeba być cierpliwym. Jedynym minusem dla mnie jest konsystencja. Jakbym nie wiedziała że to serum, powiedziałabym że to zwykła woda, albo tonik. Przelatuje przez palce i trzeba uważać przy aplikacji. Na twarzy również rozprowadza się jakby to była woda. Plusem jest szybkiej wchłanianie, ale wrażenie jest trochę dziwne.... jakbyśmy nic szczególnego nie nałożyli. No z tym trzeba się trochę pogodzić i nie zniechęcać bo działanie przyjdzie z czasem. Produkt jest całkowicie bezzapachowy, co potęguje jeszcze wrażenie że ktoś nam nalał wody do buteleczki z pipetką. Serum kosztuje ok 30 zł więc nie jest bardzo drogie. Może się trochę zmarnować przy nakładaniu, nawet przy zachowaniu ostrożności zawsze gdzieś mi trochę "uciekło". Ale warto... Dodanych produktów: 394 Napisanych recenzji: 439 4 /5 3 grudnia 2020, o 21:11 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Tak już mam, że jestem wiedźmą czyli tą, która lubi wiedzieć. Zanim kupiłam to serum The Ordinary, trochę poczytałam o Argirelinie, jego naczelnym składniku. Wieści były obiecujące. Jak działa ten super peptyd? Otóż potrafi rozluźnić mięśnie i dzięki temu zmniejszyć widoczność zmarszczek (głównie mimicznych). Jak czytałam, badania kliniczne zlecone przez producenta Argireliny pokazują, że 10 % stężenie składnika jest w stanie zmniejszyć głębokość zmarszczek o 30 % w ciągu 30 dni. Te same badania potwierdzają, że stosowanie tego super peptydu jest bezpieczne. Jednak znalazłam też informację, że nie wiadomo czy efekty stosowania tego składnika będą trwałe. A także, że tu cytuję: „rozluźniając mięśnie twarzy możesz doprowadzić do zwiotczenia skóry, szczególnie jeśli już zauważasz te objawy (szczególnie skóra wokół oczu).” Tyle wiedzy i hipotez. Mimo to albo może w związku z tym, postanowiłam zaryzykować trzy dyszki i kupić to serum o pojemności 30 ml. Kolor ma przezroczysty i jest jak woda, do tego moim zdaniem nie ma żadnego zapachu. Nie lubię kosmetyków wyglądających, jak woda, ale było za późno na marudzenie, skoro już je miałam. Nie nakładam go bezpośrednio na twarz pipetką, bo spłynęło by zanim zdążyłabym nim posmarować buzię. Nakładam go na zagłębienie dłoni, a potem aplikuję na twarz. Używam serum od dwóch miesięcy w miarę regularnie, choć w międzyczasie stosuję też inne serum. Tego produktu jednak nie nakładam na całą twarz, ale punktowo: lwia zmarszczka, czoło, wokół ust. Pod oczy ani wokół nich, go nie stosuję. Zauważyłam, ze lwia zmarszczka nieco się spłyciła. Skóra wokół ust też wygląd lepiej. U zmarszczek poziomych na czole, które nie są zbyt agresywne, nic się jak dotąd nie zmieniło. Spektakularne efekty to więc nie są. Ale zamierzam nadal stosować to serum, bo jestem ciekawa całego spektrum jego działania. Gdy się odmłodzę o 10 lat, na pewno dam znać:) ZALETY: nie uczula nie podrażnia nieco spłyciło lwią zmarszczkę poprawiło kondycję skóry wokół ust WADY: wodnista konsystencja brak spektakularnych efektów drobne zmarszczki na czole, jak były, tak są Dodanych produktów: 1 Napisanych recenzji: 100 5 /5 HIT! 4 czerwca 2020, o 08:37 Kupi ponownie Używa produktu od: rok lub dłużej Wykorzystała: kilka opakowań Jest to produkt do którego wracam co jakiś czas. Bardzo go lubię za minimalistyczne opakowanie oraz bardzo niską cenę. Ma bardzo wodnistą konsystencję. U mnie działa bardzo dobrze, zauważyłam spłycenie zmarszczek wokół ust i oczu. Mam bardzo widoczne zmarszczki poziome na czole, ich niestety nie spłycił, jednak odnoszę wrażenie, że w mniejszym stopniu marszczę czoło co jest ogromnym sukcesem. ZALETY: + działanie +cena + opakowanie WADY: - dostępność Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 1 5 /5 HIT! 29 kwietnia 2020, o 23:17 Kupi ponownie Używa produktu od: miesiąc Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Recenzja nie jest w zaden sposob sponsorowana, dla mnie ten produkt okazal sie strzalem w dzieciatke. Jedyne w czym moge byc nieobiektywna to w tym, ze moja skora w okol oczu faktycznie byla mocno przeszuszona, ale to chyba najlepsze sprawdzenie faktycznych wlasciwosci kosmetyku. Skora jest pieknie nawilzona, mam wrazenie, ze lekko napieta. Stosuje od 3 tyg czekam na dalsze efekty! najlepszy produkt pod oczy jaki stosowalam dotychczas ZALETY: działa opakowanie Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 29 4 /5 23 kwietnia 2020, o 20:44 Nie wie, czy kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Serum The Oridynary działa , ale wymaga czasu i konsekwencji. Próbowałam wielu produktów przeciwzmarszczkowych w ciągu ostatnich kilku lat, myślę, że jest to jeden z moich ulubionych. Przestałam go używać na jakiś czas, ponieważ testowałam inne produktów do pielęgnacji skóry. Wróciłam do aplikowania serum około dwa miesiące temu, używając go dwa razy dziennie, i zauważyłam wyraźną różnicę w cienkich liniach wokół moich ust i czoła. Serum ma fakturę wody , która niestety nie do końca mi odpowiada. Nie mam głębokich zmarszczek, więc nie mogę powiedzieć, jak dobrze by to zadziałało. Myślę jednak, że warto mieć ten produkt w łazience do pielęgnacji skóry. W tej cenie zdecydowanie warto spróbować. ZALETY: - działanie - cena WADY: - konsystencja